Hmmm..
czytająć, śmieję się i jednocześnie zastanawiam dlaczego ja miałam tyle szczęścia, że mi panowie wczoraj odpisaliście kulturalnie i poważnie na mojego posta. Może trafiłam lepiej niz koleżanka bo wasze ( uogólniam trochę ) rady sie przydały i jutro idę zobaczyć czy sie do czegokolwiek nadaję:-) mimo wszystko panowie nieładnie tak się śmiać z nas, macie przewage liczebną, a jak tacy chętni do oglądania zdjęć to może sami coś wstawicie:-)?
pzdr