No cóż .Mierz zamiar podług sił.Trzeba mieć odwagę powiedzieć na samym początku : nie dam rady,to mnie przerasta.
A tak poza tym,szkoda .Udowodnić,że przyszła nowa era w alpiniżmie to naprawdę wielki zaszczyt.Nawet wbrew zdaniu Andrzeja Zawady ,który mówił,że zimą da się wspinać tylko metodą oblężniczą w dużych zespołach.
Góry poczekają ,przyjdzie kolejna zima.(Może na którąś ja się kiedyś załapię).
Trzeba mieć swoje Everesty.Nawet wtedy gdy inni uważają je za idiotyczne i niewykonalne.
Wszyscy wielcy ludzie uważani byli za głupców,wszystkie wielkie prawdy uważano za blużnierstwa.