z definicji za "czyste" przejscie uwaza sie takie przy ktorym nie nastapilo obciazenie liny/przelotow... a zatem mozna sie wspiac, rozwiesic, zejsc, odpoczac i znowu wejsc...
nie wiem czy w gritach jest jakas inna regula, ale w szkocji ta "metoda" jest dopuszczalna nawet podczas przejscia OS.
gdyby jednak wspinacz odpadl i zostawil line w przelotach - po czym znowu sprobowal od gleby - to styl taki ma nazwe "yo-yo".
bardziej "kontrowersyjny" wydaje mi sie ten moment w ktorym, bodajze alex sprawdza przelot szarpiac za line... no bo w sumie jest to "obciazenie"... dla czystosci stylu - powinien wyplesc line z przelotu i zaczac z nia od ziemi :)
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2008-11-30 00:07 przez satomi.