<mam poważne wątpliwości co do tworzenia pozorów bezpieczeństwa>
To co widziałeś jest w pełni bezpieczne - plakietka jest przykrecona do trzpienie wbijanego na ołów o takiej samej długości i grubości jak w klasycznych ringach. Wszystko po to aby w jak najmnieszym stopniu ringi nie szpeciły skały (w sensie były jak najmniej widoczne). Parę dróg zostało dobezpieczonych na narożniku i nie tylko przez autorów (takie mają prawo). Niektóre nowe drogi zostały zrobione z takimi przelotami i nie ma strachu na tym latać.Należy pamiętać tylko, że należy wpinać expres a nie zakręcany karabinek z oczywistych względów. Pojawienie się plakietki zamiast kółka w żaden sposób nie zmienia podstawowej zasady, że drogi otwierane są od dołu . pozdrawiam