Hej,
Panowie, gratuluje profesjonalnej interpretacji statystyk ;-) Nie jestem ekspertem-statystykiem ale porownujcie dalej sezon zimowy gdzie wiekszosc zanudza sie w domu/pracy z nosem w monitorze z okresem sezonu letniego kiedy kazdy kto zyw i moze jedzie loic, czesto na dlugo a z pewnoscia dostaniecie rzetelne wynki ;-) Osobiscie podejrzewam ze trend odwiedzin na Brytanie jest quasi-sinusoidalna funkcja warunkow wspinaczkowych. Tak wiec zanim wyciagniecie dalko idace wnioski co do rychlego upadku portalu rzuccie okiem na dluzszy kontest czasowy :)
Co do ucieczki z Tuskmenistanu, Tomku, to rownie zgrabna i udana "analiza". Ja bym raczej porownal to z danymi z czasow Kwacholandu i Kaczorlandu zanim pokusze sie o takie spekulacje ;-) Zaloze sie ze wiekszosc z tych "uciekinierow" wyjechala na dlugo zanim Tusk i PO doszli do wladzy (np. ja sam :)) wiec "nadal ucieka co dziesiaty wspinacz" mija sie z prawda - "nadal przebywa na obczyznie" byloby bardziej precyzyjne ;-) Inna rzecz, ze wlaczenie okresu zaraz po 2004 (otwarcie rynku pracy w UK i Irlandii) bylby obarczone bledem - oczywiste ze pierwsza fala emigracji byla wieksza niz w pozniejszym okresie.
pozdr
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2008-10-05 23:58 przez pit.