Dokładnie tak jak Kolarz pisze. Ja sprowadzałem dziaby - kupione na Ebayu. Uczciwy Amerykanin za cholerę nie chciał
zrozumieć dlaczego proszę go o nie ubezpieczanie paczki na dużą sumę -pomimo moich argumentów ubezpieczył ją na 400 $.Zamówiłem przesyłkę lotniczą -expresowa -w ciągu 7 dni dziaby były w Polsce. Kupiłem używane ale -wyglądające niemal jak nówki -może 1 wyjazd w lody. Na paczce kazałem napisać ze to moje dziaby, których zapomniałem i kolega odsyła mi je z powrotem.
Po kolejnych 3 dniach mogłem je odebrać - pudełko było otwierane przez celników ale po oględzinach jednego siekadła(było odwinięte z folii) przybili pieczątkę o dopuszczeniu do obrotu-czyli nie musiałem nic płacić.
Najlepszą metoda jest oprócz tego co pisze Kolarz wysłanie paczki najtańszą paczką (morską) idzie wtedy sporo dłuzej- 2,( 3?) miesiące ale prawdopodobieństwo otwarcia przez celników jest podobno mniejsze. Czasem tez warto wysłać maila do sklepu - niektórzy pracownicy nie robią problemu i wysyłają sprzęt do Europy oderwawszy przedtem metki i ceny(i nie wkładają faktury:). Trzeba szukać - także w obrębie Archiwów tego forum - temat był poruszany.