Ja bym strzelał że w tym roku może już być ~18 za kurs Ponthia-Massouri. A autobus z tego co pamiętam jeździł co jakieś 30-45min. Wiadomo że w 4 os. nie opłaca się kombinować, ale dla 2 to spora różnica, zwłaszcza że nie jest to dużo bardziej uciążliwe. A nie wspomaga się mafii taksówkarskiej na wyspie.
Spotkałem dużo osób które nie doleciały na wyspę, sam miałem problem z wylotem, więc więcej nie zaryzykuję. Dodatkowa kasa i nerwy, możliwość stracenia lotu do domu.
Według mnie czarter na Kos (normalne lotnisko) jest najlepszą opcją minimalizującą ryzyko. W każdym razie po kilku przygodach mam ograniczone zaufanie dla Greków i będę zakładał pesymistyczny wariant ;)
pozdr