pare drozek juz zakosil wlasnych w morawskim krasie a ze wycenil je tylko na 11 to nie znaczy ze sa latwe i wszyscy o nim zapomna jak przestanie sie wspinac
mysle ze nie ma co sprowadzac wszystkiego do cyfry lepiej po prostu zachwycic sie kunsztem niezwyklym tego nastolatka
a pozatym co to kogo obchodzi kto o kim zapomni wazne ze kolo ma duzo radochy ze wspinu i siedzac w robocie mozna oderwac sie na chwile od szarej codziennosci czytajac o jego wyczynach
:-)