A widzisz, nigdy nie ukladales drog dla niemcow na zawody to nie wiesz jak to sie odbywa. Ja mam pewna praktyke w tym zakresie. Niemcy poprosili mnie i kolege abysmy zrobili zawody we Frankfurcie n/o kiedy dotarlismy na miejsce okazalo sie oczywiscie ze nie poodkrecali chytow i pytali czy aby na pewno nie mozemy zrobic drog z tego co jest przykrecone, kiedy powiedzielismy ze tak sie nie da bo bedzie niesprawiedliwie itp to powiedzieli ze na kazdym chwycie ktory wykrecimy mamy napisac numerek i taki sam nr napisac na scianie w miejscu gdzie byl chwyt, bo tu ludzie od lat wspinaja sie po tych samych drogach i byliby niezadowoleni gdyby po zawodach wprowadzono jakies zmiany. Polacy mieszkajacy w Slubicach szybko poinformowali nas ze jakiekolwiek dyskusje w tym temacie nie maja sensu bo oni juz od paru lat chcieli zmienic uklad chwytow i nie udalo sie:)