Starosta Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Bo wiesz - u mnie nie ma przebacz -
> jeśli kierowca nie zajmuje właściwego pasa (tj.
> prawego), w momencie, w którym nadjeżdżam, to
> zwykle na dojechaniu delikatnie pukam delikwenta w
> tylny zderzak. Naprawdę delikatnie! Ale robi to
> wrażenie, bo gdy delikwent jedzie powiedzmy 130, a
> ja dopadam do 170 i on to wszystko widzi w
> lusterku, ma mokro w majtalonach.
Aleś się rozmarzył :))
Powiedz szczerze, czy kiedykolwiek jechałeś swoim wózkiem z taką prędkością?
Może być z góry :)