kinder Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> fragment artykułu z taternika 3/1999
>
> (...)Liny nie są wrażliwe na działanie większości
> substancji chemicznych znajdujących się w
> codziennym użyciu. Nie zaobserwowano negatywnego
> wpływu etyliny, oleju napędowego, wody morskiej,
> proszków do prania, napojów gazowanych, w tym coca
> coli natomiast zarejestrowano pewną poprawę
> parametrów liny spryskanej... płynem do
> odstraszania komarów. (..)
Jako ignorant, bęcwał i zakała wątków śmiem twierdzić,
że artykuły takie jak cytowany to głupota. Nawet jak
ktoś robił porządne testy, to wnioski może ograniczać
do konkretnego rodzaju lin i warunków panujących
podczas testu. Za dziesięć lat ktoś zrobi linę z całkiem
nowych materiałów, i się może okazać, że ją benzyna
uszkodzi. Albo, z innej beczki, komuś się rozleje
benzyna zawierająca inne niż zwykle domieszki
(np. toluen), i będzie myślał, że linie nic się nie stało,
bo przecież w taterniku napisali....
P.S. Moja lina jest już trochę zciorana - to ile
litrów tego płynu na komary potrzebuję?