jeśli to jest ten windstopper softszelowy to nie kupuj go.
taki z niego softszel jak z koziej dupy trąba. Bardzo szybko traci właściwości wodoodporne. Niby techniczna kurtka, a kieszenie zakryte uprzęrzą, zostaje napoleońska tylko no a brak wywietrzników pod pachami.
wydasz 700zl za tyle możesz już spotkać genesis marmota.
inna sprawa to to że materiał jest przepancerny. ja tę kurtkę mam już 3ci rok, nie oszczędzam jej wogóle. Rower miasto wspinanie bieganie. Jedyne co to musiałem suwak naprawić (ścisnąć) kombinerkami bo mi się poluzował. Po 3 latach jest jak nowy. Zaimpregnowałem teraz nikwaxem i znowu woda się perli. Wytrzymałość i naprawdę świetny krój + fajna regulacja kołnierza rekompensują mi minusy. Dlatego jestem zadowolony z tej kurtki. Dziś jednak kupiłbym Genesis.