podaje do ogolnej wiadomosci kolegow zamawiajacych cokolwiek z USA do Irlandii:
Wlasnie zaplacilem VAT i clo za paczke wyslana przez osobe prywatna jako GIFT. Jesli nie ma w paczce rachunkow itd, licza vat i clo od wartosci zdeklarowanej + od przesylki. Prawo irlandzkie mowi ze cokolwiek dostajesz w paczce (nawet krowie gówno) , której zdeklarowana wartosc przekroczy 22 euro, placisz VAT i clo. Jest jeszcze mozliwosc (jesli dobrze zrozumialem) otwarcia paczki przy kliencie i dyskusji z celnikiem co to to jest i po co ci to i czy to nowe czy nie, ale chyba lepiej takich dyskusji unikac.
Na szczescie zaplacilem malo. nieznacznie przekraczajac VATowska granice. Uwazajcie na ten myk.
Babilon jest wszedzie i wyciaga lapy.