szymonschab Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jano, jeśli dla Ciebie śmieszne jest to, że z 20
> metrów lotu w dół, z powodu otwarcia się
> zakręcanego karabinka, gość tylko połamał sobie
> stopy... i lecąc w dół uratował życie łapiac
> resztę szura, która uciekała w górę...Dla mnie to
> nic śmiesznego, chyba że masz "specyficzne
> poczucie humoru"....))) Albo nie wierzysz, że
> zamki w zakręcanych karabinkach mogą się czasami
> otworzyć:)
No wiec wlasnie pytam bo szczegoly moga byc interesujace. A mylace bylotoze napisales ze karabinek zakrecany sie rozpial wpiety w kluczke, co moglo sugerowac bardzo rozne przebiegi zdazenia.
Slowem: karabinek zapinany, zostal zapiety a mimo to sie rozpial, co znaczy ze najpewniej o cos zamek tarl i sie odkrecil a potem napieta lina go otworzyla, i sie wypial, przy zjezdzie. Bardzo dziwne toto bo przy zjezdzie na ogol uklad pozostaje stale obciazony, wiec nawet po otwarciu zamka, lina na ogol siepowinna trzymac w karabolu na zagieciu uszka.
Masz jakies informacje o tym zdazeniu bardziej szczegolowe, czy to co napisales to wszytsko to wiesz?
K
========================================================
If you say run, I'll run with you,
If you say hide, we'll hide
========================================================