kolarz Napisał(a):
> chciałem dowiedzieć sie jak to wyglądało przed
> obrywem, chocby po to aby uniknąć podobnych
> zdarzeń w przyszłości
Wyglądało na tyle dobrze, że chcąc uniknąć podobnych
zdarzeń w przyszłości, musielibyśmy zrezygnować
z ponad połowy obitych dróg w polskim wapieniu.
W tym z wielu bardzo, bardzo ładnych (jak dla mnie).
Przy okazji, jeśli ktokolwiek wybiera się do El Chorro,
polecam sektor Roca Bella (nowy, nad restauracją
o tej samej nazwie, w połowie drogi z Chorro do Valle
de Abdalajis). Jest tam jedna obita droga która wygląda
jakby się miała za chwilę rozpaść, same dudniące płyty
i odpęknięte bloki, a spity w takich miejscach, że strach
się bać. W topo napisali, że droga jest nowa, więc
może być "trochę krucho" :-)
> mam wrażenie kominiarz ze Ty to bys się
> najchetniej do mnie przypierdolił ale wybacz
> zupełnie nie rozumiem dlaczego:-))
:-) Jeśli tak odebrałeś, to przepraszam.
Inna sprawa, że może rzeczywiście coś mi w podświadomości
zostało po tym jak mnie kiedyś opierdoliłeś na ściance - za to,
że samodzielnie ściągnąłem linę wędkową, która miała przerwę
w rdzeniu, zamiast to najpierw zgłosić operatorowi.
> pozdrawiam
> kolarz
> ps. jeśli ktos uwaza ze jestem wspinaczem
> kanapowym to ......brak mi słów
Ha, to było niezłe. Freddie, nie wiem czy wiesz, ale Kolarz
układa na swojej kanapie takie drogi, że pewnie wielu z nich
nie pociągniesz :-)
Pozdrawiam -
Kominiarz