asekuracja na Bońku w Sokolich Górach k/Olsztyna

04 cze 2007 - 11:24:27
Po ostatnich odwiedzinach na skale Boniek w Sokolich Górach k/Olsztyna, zauważyłem dziwne standardy w osadzeniu asekuracjii.
Brak stanowisk, a także miejsca osadzenia przelotów czasami nie sa najlepsze.
Jezeli chodzi o punkty na drodze to można to jakos przecierpiec, ale brak stanowisk... hm... . Ostatnie ringi, są cienkie i o prześwicie takim (małym), że jak masz grubszy karabinek to... może się okazać, że nie ma miejsca na line do przewiązania.
No i szkoda patrzec na wykonaną robotę bo bez tych stanowisk to jakby leka fuszerka przerwana w połowie.
Może byście koledzy dobili tam stany. Bo zjeżdzanie z drzew, to 50 lat wstecz.
Troche ryzyko to pisać bo możecie się obrazić i nic już nie obijać, ale powtarzam nie chodzi o to żeby robić byle jak.
Róbcie do końca.
Adam Kopta - krakus



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2007-06-04 11:24 przez a.d.a.m.
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» asekuracja na Bońku w Sokolich Górach k/Olsztyna

a.d.a.m 04 cze 2007 - 11:24:27



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty