odpowiedzialem na pytanie, tak jak je zrozumialem - mialem z soba czesc oryginalnych paszportow od tych, ktorzy mogli mi przekazac, a czesc to byly wydrukowane skany przeslane przez pozostalych ludzi; jezeli chodzi Ci o co innego, napisz;
faktycznie zaczynalem we lwowie, choc nie wiem, jak sam do tego akurat doszedles na podstawie mojego posta. dla jasnosci jeszcze, kupowalem je z 2 lub 3 tygodniowym wyprzedzeniem;
jezeli faktycznie problemem jest kupienie biletu z kijowa, to rozwiazaniem jest zaczac z... lwowa. do kijowa jezdzi masa pociagow, przynajmniej tak mi sie wydaje; wtedy bedziesz mial ciaglosc przejazdu;
pozdr