Mylisz się, wychodzi na to, że szkolić może każdy i wszędzie. Trzeba to tylko odpowiednio nazwać: "szkolenie klubowe", "szkolenie partnerskie", "przewodnik górski", "szkolenie koleżeńskie" etc.
Widziałem zimą wpisy do książki wyjść "nazwisko+2 os" dodam, że było to nazwisko instruktora sportu AWF i bynajmniej nie chodzi o instruktora wspinaczki wysokogórskiej AWF.
Jest jeszcze cała rzesza niby przewodników kryjąca się pod hasłem: wyprawy partnerskie ale o tym było ostatnio dużo na Brytanie.