Jkch
dziękuję za wyważoną wypowiedź, szczególnie w kontekście mojej zgryźliwości. Ciągle mam jednak wrażenie, że rozmijamy się na poziomie samego meritum.
Aby zakończyć ten temat przypomnę, że w świetle naszego bardzo niedoskonałego prawa działalnośc przewodnicką mogą w tatrach prowadzić przewodnicy tatrzańscy a zimą na drogach pow IV - przewodnicy wysokogórscy (wszystkim nadaje stopien wojewoda małopolski), natomiast szkolić mogą właściwie wszyscy instruktorzy wspinaczki (wobec całkowitego braku zakresu kompetencji), choc intencja jest zapewne taka, że tylko instruktorzy wspinaczki wysokogórskiej. Uważam, że łatwo będzie udowodnić, na podstawie zawartości ofert Piotra B, że oferował on usługi zarówno turystyczne jak i przewodnickie, do żadnej z nich nie mając uprawnień.
Dla mnie to nie jest jednak clue. Podkreslam to.
Jeżeli o mnie chodzi, może w Polsce obowiązywac nawet system amerykański, gdzie państwo nie ingeruje w te sprawy w ogóle. W dalszym jednak ciągu pozostaje kwestia odpowiedzialności i rzetelności. Nie wzburza mnie jakoś szczególnie (choć absolutnie tego nie popieram), że ktoś prowadza ludzi w góry nie całkiem w zgodzie z prawem (dodajmy dość mętnym), dopóki robi to odpowiedzialnie, stosuje się do standardów i naprawdę dba o ich bezpieczeństwo - przy tym sam mając niezbędne do tego doświadczenie i wiedzę. To dla mnie najważniejsza sprawa.
Jeżeli jednak ktoś łamie wszystkie te elementy, a do tego wprowadza ludzi w błąd - to trzeba do znudzenia powtarzać to wszędzie gdzie się da i nazywać rzeczy po imieniu - TEN FACET JEST NIEBEZPIECZNY!. Organizacje takie jak kluby wysokogórskie czy PZA powinny piętnowac takie pseudo-firmy i generalnie starać się, aby ich nazwy publikowano gdzie tylko można. Dlatego nie uważam, by moje starania były donkiszoterią - przeczytaj zapis czatu po programie TVN. Ludzie zrozumieli przekaz - pytano wiele, głównie o to jak odróżnic dobrych od złych. Juz z tego forum troche ludzi dowie się że pewnych firm trzeba unikać. I z czasem, informacja o tym, że swoich przewodników trzeba wybierac starannie, wejdzie ludziom w krew. A jak nic nie będziemy robić, to extreków będzie za rok kilkadziesiąt.
pozdrawiam