26 mar 2007 - 12:16:31
|
Zarejestrowany: 17 lat temu
Posty: 1 658 |
|
salvador Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> panie. mailony znikna predzej niz je zaloza ;)
Jest na to sposob - zalutować gwint.
Robi sie to banalnie - wystarczy troche
nieagresywnego topnika, stop lutowniczy
i palnik gazowy. Może sobie polski
chujozłodziejopseudowspinacz co najwyżej
takiego mailona odciąć nożycami, ale
odkręcić nie da rady. Odcięcie i wymiana
jest łatwa, a kradzież bez zniszczenia -
niemożliwa.
Ewentualnie można przed zakręceniem
nawalić do nakrętki jakiegoś distalu,
tyle, że ta nakrętka nie powinna mieć
sześciokąta z boku (tylko walec, żeby
nie było jak złapać kluczem).
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty