W nowych górach czytamy:
" Wcześniejsze roczniki (gór) prezentowały również tematykę jaskiniową, narciarską i rowerową, która następnie została wydzielona w osobnych specjalistycznych czasopismach: (...)"
Tymczasem co roku permanentnie załączają do magazynu kalendarz nudny jak "M jak miłość". Połowa to narty i treking, podczas gdy ja (i pewnie nie tylko) chcę oglądać akcję, skały, baldy, walkę, loty, lufę, krew, pot i łzy! Ale na skale motyla noga!
Może właśnie z tego powodu wolę zawiesić nad kompem coroczny plakat Carlsberga...
Oczywiście nic nie mam do narciarzy:)
Pozdr