Blondas Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Oczywiście nic poza koniecznością posiadania dwóch
> przyrządów :)
> A jeśli ktoś dopiero zaczyna i jeszcze nie ma
> niczego do asekuracji?
>
> BTW, masz samochód czy używasz starą furmankę po
> dziadku? ;)
Ale i tak są potrzebne dwa, jakby nie patrzał (no ew. z góry z półwyblinki, wtedy jeden). A jak ktoś zaczyna, to i tak raczej zależy, czego nauczy się na kursie i jakich nawyków/przyzwyczajeń nabierze. Mnie akuratnio kiedyś tak uczono, jak pisałem wyżej, no i tak mi pozostało. A zatem, płytka na dole, kaloryfer u góry :) Po prostu nie mam jakoś przekonania do nowomodnych patentów (jeśli chodzi o przyrządy asekuracyjne).
Ps. Mam stary samochód :)