laczenie tasmy (na auto czy do dowolnego innego celu) z uprzeza mozna przeprowadzi nie przez lacznik - jak tasma na nim sie zacisnie, to czasem trzeba sie nameczyc z 15minut zeby krawat sie rozwiazal, mozna zrobic krawat przez pas biodrowy i udowy - wtedy krawat ma wieksza srednice, mniej sie zaciska, nie deformuje lacznika (pod duzymi obciazeniami polaczenie lacznik-tasma zaczyna przypominac polaczenie na styl wezla plaskiego (mam nadzieje, ze zrozumiecie o co chodzi, jak nie, to wezcie 2 tasmy, polaczcie je na krawat i mocno szarpnijcie) no i do tego zawsze to 2 elementy musialyby puscic aby cos sie stalo...
szczerze jednak mowiac, tak laczylem tasme do uprzezy kiedy w przyplywie desperacji beznadziejna pogoda zaczelismy z pobliskiego drzewa robic mini dream-jumpa. w standardowych sytuacjach zawsze lacze krawat do lacznika...
wracajac do sprawy aktualnej - wg arta ze stronki black diamond, to todd chyba w ogole nie mial lacznika! tasma od lacznika przecieta w 90% wciaz wytrzymala w testach mniej wiecej 3kN (przeliczam w pamieci), to malo - taka sila moze sie wyzwolic przy zjezdzie, ale nalezaloby tez pamietac, ze Todd raczej nie mial AZ tak bardzo uszkodzonego lacznika - przeciez przeciecie na 90% szerokosci raczej dobrze nie wrozy, wiec w takiej uprzezy raczej sie nie wybral. w ogole nawet pozostale testowane tam uszkodzenia - powazen przetarcie wlokien nosnych - ponad 20kN, uszkodzenie wszystkich szwow - 25kN... to wrecz nie prawdopodobne, ale skoro nie znaleziono lacznika, to wydaje sie to jedynym wytlumaczeniem...
0x41 0x56 0x45!!