Ech, Kolarz, musze sie z toba niezgodzic :)
W koncu we wspinaniu chodzi o pokonywanie drog wspinaczkowych tworzonych przez rzezbe skaly
a nie tworzenie na sile gimnastycznych ogrodkow skalkowych :)
jesli pojawi sie droga 6a z jednym miejscem 8a to co z tego? taka uroda i tyle
przeciez wspinanie w (prawie) kazdej postaci to zmaganie sie z tym co stworzyla natura
a kucie to juz ingerencja dosc powazna.
oczywiscie zdaje sobie sprawe ze nie w moim zakresie 8a czy nawet 7a (jeszcze ;))
ale to moze dotyczyc dowolnej drogi
szkoda ze w naszym srodowisku troche sie rozmiekcza kwestie kucia, boltowania,
ogranicznikow, czy tradycji piaskowcowej
zamiast zwyklego "nie i @#$%&"... wyspiarze pod tym wzgledem sa znacznie bardziej konsekwentni... :/