nie no chlopaki przegieliscie.
Ośle Ucho na pewno nie jest trudniejsze od oslich uszu. Co prawda kluczowy ruch jest megahartowny, ale na oślich uszach ciąg po prostu zabija - wielu zawodników mija tam wpinki, poza tym trudniejszy masaz zrzuca nawet przez zjazdowym. proponuje więc konserwatywne I/I+. Także bulderowy start do Oślej rysy jest co najmniej klasy osiołka - mimo wielu prób nie udało się zrobic go w ciągu. ruchy zapatentowane, pozostaje jesczze wstrzelić się w okno pogodowe. Na osiołku mozna "oszukać" sprytnym wstawieniem nogi do ręki i efektownym strzałem z wyjazdem nóg ominać trudny krzyż, przez co wycena spada do mocnego I+/II
yo
pozzie