Peter, Nives, Roman (Włochy) i Bojan (Słowenia) o godz. 16:30 czasu lokalnego udało się stanąć na na szczycie Kabru South (7318 m) po pierwszym przejściu zachodniej ściany nową drogą, bez wspomagania tlenem z butli, bez Szerpów, bez zakładania obozów, poręczowania. Warunki były wymagające, na szczęście pogoda ostatniego dnia poprawiła się i wiatr ustąpił.
Kabru to nie Kangczenjunga i podawanie informacji, że na szczycie o wysokości 7300+ nie używano tlenu z butli jest śmieszne, mimo szacunku dla autorów i wagi przedsięwzięcia.
AM