Mam tez w domu ale ja mam z wiorowej. Przewieszka + dach.
A co do plyty pilsniowej to raczej nie polecam. Kumplowi potrzymala okoo 3 miesiecy.
A zawieszenie to sa dwa ( znane mi ) patenty :
1. zawieszenie zrobione z lancuchow albo statyka. tanie ale ruchome ( moze to byc na plus bo mozna zmieniac kat nachylenia ale tez na minus bo sie rusza przy dynamicznych doskokach.)
2. zawieszenie stale, stelarz stalowy i do tego zamontowana pyta ( wersja drozsza, ale pewna) sam posiadam taka i jestem zadowolony.
Wiesz, taka rada, poszukaj u siebie w miescie sklepu gdzie sprzedaja wszystkie plyty i ja odrazu tna na wymiar. Ja w poznaniu mam taki sklep i kupilem sklejke 15mm pocieta na kilka kawalkow doslownie za grosze...
pozdro