heja ludzie
jak z ta droga, poobrywalo sie tam cos? faktura skaly jest beznadziejna, widac, ze obrywy sa tam norma, ale czy odpadlo cos co zmienia trudnosci drogi? dzisiaj przystawialem sie do tej drogi... start z klamy do dosc sporej trojki na prawa reke (potem ten sam chwyt mozna uzyc jako odciagowa dwojke badz nawet podchwyt) ruch do popekanego duzego chwytu, ktory kiedys moglbyc klama, nastepnie kluczowa sekwencja: prawa reka dwojka (w chwycie o ktorym wczesniej wspominalem, ze mozna zlapac roznie), z zahaczona lewa noga w startowej klamie, wysokie siegnieceie do marnej krawadko-dziurki na dwa palce lewej reki (ciezko jest to dobrze zlapac), prawa nad nia do popekanej krawadki i z tego pozadne sciagniecie do krawadki na lewa reke juz na pionie, prawa jakos podobnie.....no i potem juz wyjscie do zjazdu
tak to bylo/powinno byc?
pozdr