Skurwysyn...

22 kwi 2010 - 19:21:09
...się sypie i wymaga szybkiego remontu!
Dzisiaj zapikowałem na "Pikusiu" urywając się z tzw. "kostką" i jej zmurszałymi okolicami. Tylko dzięki mojej pancernej czapeczce z napisem Lonsdale-skończyło się na guzie-a bez gleby- dzięki przytomności asekuranta..W chwile póżniej-tez na prowadzeniu urwał mi się potężny stopień w okapie wspólny dla Małpiego Gaju/Szwarcenegera/Wawrzynegera.Na szczescie - tym razem dla siebie asekurant-Tomek Opozda nie znalazł się w linii jego upadku.
W tym często odwiedzanym miejscu zaczyna być po prostu niebezpiecznie i radzę( zwłaszcza asekurantom) zwracać uwagę na to co dzieje się nad ich głowami-profilaktycznie nie stać w zasięgu tego co może się urwać(a kilka fragmentów skały się ewidentnie rusza!)
Jakieś 4 wory solidnej zaprawy+praca społeczna koleżeńskiego kolektywu-uczyniałaby tyniecką salkę na wolnym powietrzu-miejscem tak przyjemniejszym jak i przede wszystkim bezpieczniejszym.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-22 19:21 przez Szalony.
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» Skurwysyn...

Szalony 22 kwi 2010 - 19:21:09

Re: Skurwysyn...

Hansio 22 kwi 2010 - 20:19:22

Re: Skurwysyn...

Aestivo 22 kwi 2010 - 20:53:17

Re: Skurwysyn...

Anonimowy użytkownik 23 kwi 2010 - 10:21:36

Re: Skurwysyn...

kolarz 23 kwi 2010 - 17:15:56

Re: Skurwysyn...

andrzej 23 kwi 2010 - 19:40:46

Re: Skurwysyn...

kolarz 24 kwi 2010 - 06:57:47

Re: Skurwysyn...

Anonimowy użytkownik 24 kwi 2010 - 19:06:58



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty