chcialem sie dowiedziec co rozumiesz pod pojeciem "smieciarz"- czy Twoim zdaniem jest to ktos kto po sobie nie sprzta w skalach butelek po winie, czy ktos kto pod skala pozostawia puszki po napojach energetyzujacych? Czy chodz Ci po prostu o osoby ktore maja "czelnosc" umilic sobie pobyt w skalach buteleczka wina i malym szkielkiem nie czyniac w moim rozumieniu nikomu krzywdy? Sadzisz, ze takie podejscie do wspinaczki odbiera temu "sportowi" elitarny charakter, odbiera te delikatna nutke snobizmu, ktora tak bardzo niektorych pociaga? Jesli tak, to proponuje kupic sobie nowa koszulke Milo i przejsc sie na Dynamix - tam w swietle reflektorow i przy "elitarnej" muzyce odnajdziesz "prawdziwego" ducha tego sportu i oczywiscie nie zapomni wziac ze soba Red Bulla lub czegos w tym stylu. "Smieciarza" natomiast pozostaw skaly, ktorych napewno nie zasmieca jedynie spedza tam milo czas stosujac delkiatne wspomagacze dodajac wszystkiemu "delikatna nutke dekadencji" i oczywiscie cala kupe "elitarnosci". Pozdrawiam