Najlepszym wyjściem jest udać się do najblizszego Kluby Wysokogórskiego lub na ściankę wspinaczkową. Zawsze znajdzie się ktoś kto powie Ci kilka rad na początek. A najważniejsze jest to, że z czasem zaprzyjaźnisz się z ludzmi którzy się wspinają a o to chodzi - z kimś musisz pojechać w skałki...
Gorzej jeżeli w pobliżu miejsca zamieszkania nie ma takich klubów czy ścianek. Jak mówi mój poprzednik - najlepszym pomysłem jest kurs wspinaczkowy - nie nauczysz się błedów, poznasz ludzi - a po kursie będziesz wiedział co masz kupić ze sprzętu.
inwalida
PS nie przejmuj się podciąganiem. Wszystko przyjdzie z czasem, a wpinanie to nie tylko darcie z buł. Każdy znajdzie sobie miejsce dla siebie. Na tym polega fenomen wspinania.