No cóż, w Łodzi byłem i marne tam pakernie mają (skąd u niektórych ta moc). Jeśli chodzi o DIAMIR to też słyszłem, że szefu coś marudzi, dla niektórych to będzie porażka (np dla mnie, lub Jacy - ten to chyba się powiesi), ale doszły mnie też wieści (mało pewne), że może rozejdzie się po kościach. Może jakaś zrzuta finansowa???.
p.s. pozdrowionka Dla Belki.