Właśnie po to zostawiliśmy graty żeby z nimi się nie wspinać, w ścianę bierzemy tylko plecak i niezbędne rzeczy, to się nazywa fast&light ;)
Na podejście to inna kwestia - plecak potrzebny, biżuteria nie przeszkadza, zegarki pomagają, 100 na obiad przydatna, topo w razie zmiany planów też. A część szpeju później została bo (jak można się domyślić) wyeliminowaliśmy go decydując finalnie na jaką drogę idziemy - nie wiem jak Ty ale dobieram sprzęt pod drogę, nie zawsze cały set w ścianę. Pozdrawiam :)