Na tej drodze jest komplet stanowisk z dwóch ringów, ostatni wyciąg (wspólny dla Stanisławskiego, Staflovej i pd. Filara) kończy się pojedynczym ringiem. Stałych haków praktycznie nie było (kilka lat temu widziałem chyba jeden na 1 wyc.), standardowy komplet kości + małe/średnie friendy i kilka taśm 60/120 powinno wystarczyć. 5 ekspresów, kilka karabinków na stany. Jeśli czujesz się pewnie na trójkach, to butów wspinaczkowych też nie musisz tam nosić.
Większość zespołów zjeżdża 2-3 zjazdami spod wierzchołka (są jakieś stanowiska) żlebem/depresją w pd-wsch ścianie i dalej schodzi żlebiem do podstawy filara. Zejście jedynkowym terenem drogą normalną po polskiej stronie jest dużo szybsze, ale teraz moze być ślisko. Zjazdy filarem mogą być niewygodne (połogo), i niewskazane gdy ruch na drodze duży (b. uczęszczana, kursy, początkujący, przewodnicy z klientami, itp.).
Droga z pierwszej ligi tatrzańskich trójek.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-10-01 15:40 przez wube.