Tam (na razie) nie ma innego lancucha wiec chodzi wlasnie o ten - oprocz niego sa tylko dwa stare ringi na wierzcholku polaczone petla, zreszta piorun ja chyba tez uszkodzil bo teraz byla mocno skrocona wiec jakby ktos chcial z tego zjezdzac to trzeba by nowa dluga petle zalozyc - ja schodzilem tak jak radzilem kawalek po prawej stronie grani w strone Ciemnosmreczynskiej a potem ok 20 m zjazdu na przelecz
pzdrw
T