[
taternik.net]
tu jest dość dobrze wyrysowana linia drogi.
warunki w sobotę były niezłe, robiliśmy prawego Dorawskiego ale ostatnie trzy wyciągi kończyliśmy filarem. śniegu jest całkiem sporo i całkiem nieźle się trzyma ale miejscami bywa i tak że raki nieprzyjemnie zgrzytają po gładkich płytach. zejście było komfortowo wydeptane wprost z taternickiego wierzchołka. przy zejściu pod ścianę żlebem ze świnickiej przełęczy asekurowaliśmy się bo jest lawiniasto.
filar ma trzy trudniejsze miejsca (około IV), pierwszy wyciąg, wyciąg powyżej siodełka i kominek wyjściowy. poza tym teren raczej nie przekracza II. po drodze sporo dobrych haków.
pozdrawiam,
maciek
[
www.maciejostrowski.com]