Grań robiłem 4 lata temu (we wrześniu) z Tadziem Montano i jego dwiema, młodymi koleżankami. Na wierzchołek, ja z przydzieloną mi koleżanką dostałem się Prawym Puskasem, a Tadzio - Lipką-Święcickim. Generalnie wszystko się narzucało, nawet nie wyciągaliśmy przewodnika. Grań jest piękna, być może najpiękniejsza w Tatrach.
Idąc ze wsch. na zach. pod samym wierzchołkiem Wlk. Szczytu Wideł jest miejsce opisane w WHP na IV A0. Czysto, dałbym tam VI+, dla niskich może nawet trudniej.