> > qrwa ale kto to przy "4" wychodzi w góry?
>
> Jak to kto?
> Żądni przygody prekursjoniści
> człowieczeństwa. Bez nich byśmy z drzew nie
> zeszli do tej pory.
> W każdym razie według niektórych forumowiczów.
zakładam, iż skoro kasa sprzedała im bilety, to trasy zjazdowe były dopuszczone do użytku
przez stosowne służby; zapewne trawers nad Cichą był zamknięty, a tablica nakazywała
"przejście na Goryczkową przez kopułę szczytową" , ale im się nie chciało (-20, śnieg po pas, więc my przez żyto...) i w końsekwencji zjechali, dokąd zjechali - ponieważ klienci udzielili już wywiadu lokalnej prasie, to poznamy niebawem ich wersję;
gl