Najbardziej optymalny oprócz Jakubowej Ławki wariant zejściowy z Czarnego Szczytu prowadzi z niego na Papirusową Przełączkę (kilka możliwości), skąd w dół na stronę Czarnej Jaworowej kilkadziesiąt metrów Małym Szymkowym Żlebem (I), a potem w lewo na półki, którymi trawers popod Papirusowymi Turniami na Przełęcz Stolarczyka, z której w dół Papirusową Drabiną pod ścianę.
Można też zejść całym Małym Szymkowym Żlebem w dół do miejsca, gdzie wpada on do Wielkiego Szymkowego Żlebu spadającego z Przełęczy Stolarczyka, a następnie tym ostatnim w górę na wspomnianą przełęcz. Wariant ten jest mniej optymalny niż trawersy, bo dokłada się dodatkowo niemal 100 metrów podejścia, a trudności są identyczne.
Pozdrawiam
rumanowy