Wczoraj, w srode 27.04, bylo tak: pierwszy ciagly kawalek sniegu to poczatek podejscia na Rysy od Czarnego Stawu lub wylot Mnichowego Zlebu. Na pewno dobrze jest na Mnichowych Plecach, jesli gdzies to tam bym radzil. Snieg ponizej mniej wiecej 2100 jest fatalny, gleboki i bardzo ciezki, im nizej tym gorzej. Im wczesniej, wyzej (o 8 w rysie bylo b. twardo, ale dzien wczesniej o 11 b. miekko i lawiniasto) i bardziej w cieniu, tym lepiej.