A co sądzicie o takim rozwiązaniu: Rower do auta (do środka lub na dach) i dojazd z jakiegoś darmowego lub taniego parkingu do Murowańca. Chętnie napisałbym do M.Oka ale od kilku lat jest zakaz. Więc załóżmy że udajemy się na Hale. Rower przypinamy przy schronisku i udajemy się na wspin. Po zejściu łatwy powrót. Kilka razy spotkałem tak właśnie robiących Słowaków przy Popradzkim, Śląskim i w Kieżmarskiej.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-07-31 22:52 przez daniel3ttt.