na Klasycznej bywa krucho, proponowalbym raczej Wrzesniakow, Komarnickich, Motyke
poza tym Mnich - duzo drog w roznych przedzialach trudnosci, gotowe stany, troche spitow
na poczatek na pewno wystarczy
o tym jak radzisz sobie ze sprzetem w scianie, szczegolnie w razie dupowy nie pytam, zakladam, ze jestes odpowiedzialny i bez koniecznej wiedzy nie pchalbys sie w gory. mimo wszystko sugeruje na pierwszy wspin w Tatrach zabrac z soba kogos, kto sie tam juz wspinal...
"I o to chodzi, i o to chodzi, i o to chodzi..."
[
www.gawra.org]