Mialem Koflachy Clima, pozniej takie czerwono-srebrne koflachy a teraz asolo summit. W Climach wspinalo sie niezle az do momentu jak rozsypal sie botek, te czerwone sa fajne ale jakies takie jakby malo sztywne - ktos mi kiedys powiedzial, i zapewne mial racje, ze to model raczej do turystyki. Asolo na chwile obecna bija dla mnie plastiki. Maja tylko jedna wade - sa zimne.