Prawdopodobnie odniosłeś fałszywe wrażenie :)
Teren podszcztowy jest silniej narażony na różne
rodzaje erozji i prawie zawsze jest tam bardziej
krucho niż w spiętrzeniu ściany. Klasycznym przykładem
może być filar Leporowskiego na Kozim Wierchu, który
w trudnościach jest dość lity, natomiast powyżej przełamania
ściany jest kruchy jak cholera. Ale też teren jest tam co
najwyżej dwójkowo-trójkowy więc jest mozna poruszać się
miękko i z rozmysłem. Wiele uwagi należy poswięcić na
prowadzenie liny za sobą. Pozdrawiam W$
PS. W kruchym terenie warto wyjść na prowadzenie bo lepiej
jest być kamieniodawcą niż kamieniobiorcą :)