Autor generalnie narzeka na brak lodu ostatnio :) Ale poważnie, - reklamacja jest w "toku" tzn. ostrze zostało wysłane do ekspertyzy. Razem z kolegą niecierpliwie czekamy na odpowiedź :) Inną niedawną ciekawostką jest fakt iż śruba trzymająca ostrze w jednym z czekanów (VIPER) utraciła gwint (???) Przy normalnej sile dokręcania... SZOK ! Kolejna reklamacja jest w toku :) Tzn kolega czeka na ową śrubę z centrali. Tak wiem że można podobną kupić w CASTORAMIE i zrobić nacięcie w poprzek łba (jak to ma miejsce w oryginale) by móc dokręcać ją ostrzem drugiego czekana. Ale moi mili czy po to odkładamy kasę by być nieuczciwie potraktowanym przez firmę i jej niedoróbki ? Sam wspinam się na GRIVELACH - są one katowane niemiłosiernie, i powiem wam że dziś kupiłbym takie same...
"...Nad brutalną siłę zdecydowanie przedkładam brutalną technikę..."