idziesz cały czas źlebem w góre.po prostu.Trudniości możesz napotkać na samym początku-taki prożek-w zależności od warunków..Potem jeszcze 2 prożki po drodze (takie 15 m.) jeden z nich trudniejszy ale bez przesady (miejsce IV).Asekuracja ok.Między progami popylasz po prostu sniegami.Jka betony-banał.Pod koniec +/-3 wyciągi(zakładając że idziesz z liną;) źleb się wypłaszcza i idziesz grzędą/depresją-jak puszcza na przełączkę,którą już będziesz widział.
Wysof...do góry rychlej:)
...albo z każdego miejsca możesz sobie zjechać drogą ale zostawiając własne haki,,więc chyba szkoda.
jak super lawiniasto-wiadomo ,nie pchaj się..
Zejście proste. trawersujesz w prawo stok podem dochodzisz do szlaku...jakoś sobie poradzisz.
generalnie orientacyjnie-banał.Olej topo.
powodzenia
m.