Hej
A ja z calym szacunkiem dla przedmowcow (pozdr, Jacku:)) uwazam ze to dosc odswiezajace raz na jakis czas zmienic sciane :) Sam, filar dosc lity, nie sadze zeby tam cos strasznie lecialo. Fakt ze droga troche kluczy wiec bez topo srednio- polecam b. dobry schemat z mat. szkoleniowych PZA, dostepny pewnie w Betlejemce. Droga ma rozne warianty, umozliwiajace przejscia III-V. Dluzsza niz te na Zamarlej, choc duzo latwego wspinu, trudniejsze miejsca krotkie. Robilem to w pierwszym samodzielnym sezonie wiec nie pamietam za dobrze, ale jest tam dosc sporo stalych hakow i miejscami calkiem ladnie i o ile pomne to bywa nawet dosyc lufiasto jak na te trudnosci, np III-owe przewiniecie w prawo za kant w niezlej ekspozycji a potem w lewo, za V.
pozdr