no wlaśnie. tam wisi lina polówkowa pomarańczowo-niebieska z wypadku niedawnego. lina dobra, nowa.zy ją już ktoś zdjął? wisi mniej więcej na 2-3 wyciągu, zakninowana przy zjeździe jak domniemam.
kuba, (tzn. kuba z.?)ją zostawili kolesie tydzień zanim my poszliśmy... podobno chcieli po nią wracać, ale tego nie zrobili, można bylo im w tym pomóc, gdybyśmy wiedzieli.
To teraz, jak wiadomo co to za lina, to może ktoś, kto pójdzie na Świeża odklinuje ją i zostawi w umówionym miejscu? Czy wlaściciele nie są tym zainteresowani?
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2005-09-29 12:40 przez laura palmer.