Termin i miejsce spotkania dobrane są bardzo niefortunnie - niestety nie będzie na nim pełnej reprezentacji środowiska wspinaczkowego... będą głównie koledzy z Zakopanego, dla których z "natury rzeczy" problem udostępnienia terenów wspinaczkowych ma mniejsze znaczenie niz dla pozostałych wspinaczy.
W Tatrach taka dyskusja powinna odbyć się w weekend, a jesli nie w w weekend to w miejscu łatwo (łatwiej) dostepnym dla przedstawicieli wszystkich klubów (na przykład w Krakowie, Łodzi, Warszawie a najlepiej w skałach Wyzyny Krakowsko-Wieluńskiej)..
Pozdrawiam - Włodek "Jacooś" Porębski