Upss...
szybki telefon od kontrolera i wymiękamy.
Przypomnijmy więc, że:
Koledzy Marcisz, Korczak i Opozda w trakcie robienia nowej drogi na Mnichu
- kuli nowe chwyty
- cementowali
- przyklejali ograniczniki
- zostawili parchate liny, wiszące przez całą ścianę
BTW.
1. Czy to prawda, że każdy z Was poprowadził po dwa wyciągi?
2. Czy idąc na drugiego robiliście pozostałe klasycznie?
3. Czy zaliczacie sobie przejście klasyczne całej drogi?